Przyjaciółka Diane Keaton twierdzi, że na kilka tygodni przed śmiercią aktorkę zastała „bardzo szczupłą”

Streszczenie Aktorka Diane Keaton, która zmarła w wieku 79 lat, została uczczona przez swoją przyjaciółkę Carole Bayer Sager, która podkreśliła jej kreatywność, radość i zaangażowanie artystyczne, wspominając ich ostatnią współpracę przy piosence „First Christmas”.

Po śmierci Diane Keaton w wieku 79 lat, która nastąpiła w tę sobotę, 11-go, jej długoletnia przyjaciółka, kompozytorka Carole Bayer Sager, powiedziała, że spotkała aktorkę zaledwie dwa lub trzy tygodnie przed jej śmiercią i że była pod wrażeniem delikatnego wyglądu artystki.
„Była bardzo chuda, sporo schudła” – powiedziała Carole magazynowi People. Dodała, że aktorka spędzała więcej czasu w Palm Springs, odkąd jej dom został zniszczony przez pożary lasów w Kalifornii.
„Była tam przez jakiś czas, a kiedy wróciła” – powiedziała Carole – „byłam trochę zaskoczona, jak bardzo schudła”.
Pomimo trudności, Carole podkreśliła, że Diane zachowała swój typowy blask i kreatywność. „Była magicznym światłem dla wszystkich. Rozświetlała każde pomieszczenie, zawsze była radosna i fotografowała wszystko, co zobaczyła” – wspominała. Niedawno obie współpracowały przy świątecznej piosence „First Christmas”, wydanej przez Keaton w listopadzie 2024 roku – pierwszym solowym singlu aktorki.
„Uwielbiała nagrywać tę piosenkę, była tak podekscytowana jak dziecko” – powiedział kompozytor.
Z okazji premiery Diane świętowała w poście na swoim Instagramie. „NIE MOGĘ UWIERZYĆ, ŻE W KOŃCU JEST!” – napisała Diane w listopadzie 2024 roku. „MÓJ DEBIUTANCKI ŚWIĄTECZNY SINGIEL, 'FIRST CHRISTMAS', ukaże się w piątek, 29 listopada”.
Według Carole, Diane „była taka autentyczna, kiedy śpiewała, to znaczy, śpiewała tak, jakby śpiewała, i trochę grała, wiesz, bo jest świetną aktorką. A potem zaczęła płakać, kiedy śpiewała. Ale wykonała tak piękną robotę” – podsumowała.

terra